czwartek, 8 stycznia 2015

Mój autorytet

Moim autorytetem jest Leon Jasiński 54 ( Jacek Koman). Ordynator Oddziału Chirurgii w szpitalu w Toruniu. W roli, jaką gra jest męski, dynamiczny, pełen życiowej energii. Wesoły i dowcipny, a nawet rubaszny w relacjach nieformalnych. Na sali operacyjnej zmienia się w surowego szefa - wymagający i czasem za bardzo dosadny. Sprawia wrażenie, że nie ma zawodowych kompleksów, chociaż zdaje sobie sprawę z ograniczeń, jakie niesie praca w szpitalu w Toruniu- nie mógł się rozwijać tak, jak inni jego koledzy, pracujący w stolicy. Leon jest delikatnym seksistą. Uwielbia kobiety, chociaż nie rozumie, dlaczego komplikują proste sprawy. Uważa, że kobieta chirurg to, ani kobieta ani chirurg. Cechuje go pewna bezradność w sprawach domowych. Gubi się pomiędzy kuchnią, a łazienką. W jego domu od śmierci żony “ordynatorem” jest gosposia.

Po wszystkich zmartwieniach, czyli po śmierci żony i po przeszczepie wątroby okazało się, że ma drugą córkę- Alicję. Jego córka- Beata nie była zachwycona na wieść o tym, że ma starszą siostrę. Lecz ją zaakceptowała. Leon w końcu po wszystkich swoich przeżyciach odnalazł prawdopodobnie swoją drugą miłość w Basi Torzewskiej- stażystce w Copernicusie. Beata obawia się, że Torzewskiej zależy tylko na karierze, a romans z jej ojcem ma jej ją ułatwić. Natomiast Alicja nie ocenia Basi tak ostro i cieszy się szczęściem Leona.
Oczywiście wiem, że to jest tylko scenariusz filmu pt. “ Lekarze”. Natomiast on i jego rola pokazują, że nie warto się poddawać i stać w miejscu. Jednak iść przed siebie. Owszem czasem nie da się tak tego szybko zapomnieć np. śmierci żony, ale pomimo tego spróbować znaleźć inną. Na miłość nigdy nie jest za póżno. Jeśli naprawdę się kogoś kocha to wiek i odradzające słowa innych nie grają tu istotnej roli, “ Wszyscy mamy prawo się mylić, przecież jesteśmy tylko ludźmi ”.
Leon Jasiński ( Jacek Koman) wraz z Basię Torzewską ( Aleksandrą Hamkało) - prywatnie swój wolny czas podczas pobytu na planie 4 serii “ Lekarzy “, poświęcają dla dzieci w toruńskim szpitalu. Pomagają im ŚMIECHEM!

Moim zdaniem on i jego rola to mój wzór do naśladowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz